Chyba każdy w dzieciństwie próbował, a nawet robił sobie lizaki. W Japonii też przygotowują takie słodycze, tylko że wyglądają jak prawdziwe rybki, ptaki i inne zwierzęta.
Tworzenie takich hiper-realistycznych figur to starożytna tradycja w Japonii. Amezaiku - japońska sztuka robienia lizaków. Japoński cukiernik Shinri Tezuka produkuje bardzo realistyczne lizaki przypominające ryby, ptaki i inne zwierzęta. Pastylki wytworzaja z mieszaniny syropu cukrowego, skrobi i żelatyny. Shinri wybiera zwierząta, które są przejrzyste, w ich naturalnym środowisku: to głównie ryby, kijanki, żaby, ośmiornice.
To, czym się zajmuje Shinri Tenzuka, jest wielowiekową sztuką japońską zwaną «amezaiku». Tradycyjnie produkcją lizaków zajmowali się uliczni tragarze. Obecnie jednak, cukierkom bardzo trudno konkurować z nowoczesnym przemysłem cukierniczym. Na szczęście, Shinri nie tylko utrzymuje swoje tradycje przy życiu, ale także tworzy niepowtarzalny styl produkcji lizaków.
W Japonii istnieje obecnie tylko dwa sklepy sprzedające malowane cukierki. Jeden z nich należy do Shinri. Znajduje się on w dzielnicy Asakusa w Tokio. Markowe słodycze można kupić tam w cenie od 8 do 17 dolarów. Cukiernik kilka razy w miesiącu prowadzi kursy, gdzie można nauczyć się robić lukrowane zwierzątka.